Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nie współpracuje z Radą Etyki Mediów
Luty 14, 2019
Publikujemy wystosowany w dn. 13.02.2019 i zamieszczony na stronie www.sdp.pl pełny tekst zatytułowany:
„Odpowiedź ZG SDP na oświadczenie „Rady Etyki Mediów””
„W związku z oświadczeniem „Rady Etyki Mediów” z 11 lutego 2019 r. na temat cyt. zbadania na wniosek Związku Miast Polskich, czy „”działania podejmowane wobec Pawła Adamowicza przez spółkę Telewizja Polska SA oraz inne jednostki publicznej radiofonii i telewizji, jak również zatrudnionych w nim dziennikarzy, od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zamachu na jego życie, mieściły się w granicach uczciwości, rzetelności oraz staranności, wymaganych i określonych w zasadach etyki zawodowej dziennikarza” Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich informuje, iż Rada ta nie reprezentuje środowiska dziennikarskiego w Polsce, a głoszone przez nią „”stanowisko” jest prezentacją subiektywnych ocen wąskiej grupy osób związanych z Stowarzyszeniem Dziennikarzy RP, utworzonym w 1982 r. w miejsce zlikwidowanego dekretem o stanie wojennym SDP oraz współpracujących z SDRP organizacji.
Konferencja Mediów Polskich reprezentująca w latach 90-tych najważniejsze i największe podmioty funkcjonujące na rynku mediów w Polsce, która w 1995 r. powołała do życia Radę Etyki Mediów, została zlikwidowana w 2013 r. Zdaniem większości z podmiotów powołujących Radę, wyczerpała ona wówczas swoją formułę działania. Postulat rozwiązania Rady zgłosił 29 sierpnia 2013 r. ówczesny prezes TVP Juliusz Braun. Współtworzące Radę Etyki Mediów, Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy wystąpiło z Konferencji wcześniej, już 7 kwietnia 2011 r. w proteście przeciwko stałemu ignorowaniu głosu tego Stowarzyszenia w Radzie, a w proteście przeciwko upolitycznieniu działań Rady Etyki Mediów występowali z niej kolejni jej członkowie, m.in. red. Anna Pietraszek, red. Teresa Bochwic, red. Tomasz Bieszczad i red. Maciej Iłowiecki. Red. Maciej Iłowiecki uzasadniał swoją decyzję o opuszczeniu Rady w październiku 2011 r. tym, że Rada Etyki Mediów „nie chciała potępiać donosicielstwa, agresji, stronniczości dziennikarzy” oraz tym, iż „”usprawiedliwiała wszelkie ich zachowania”.
Obecna „”Rada Etyki Mediów” powołana jest w 2015 r. przez stowarzyszenie Konferencja Mediów Polskich utworzone z organizacji, które pozostały w Konferencji Mediów Polskich (w kształcie z 1995 r.) po opuszczeniu jej przez największe tworzące ją podmioty, m.in. Polskie Radio, TVP , KSD i SDP. Aktualna „Rada Etyki Mediów” w niczym nie przypomina Rady, która była tworzona przez całe środowisko dziennikarskie. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, największa i najstarsza organizacja dziennikarska w Polsce nie uczestniczy w pracach tej Rady, ani z nią nie współpracuje .
W imieniu Zarządu Głównego SDP
Krzysztof Skowroński
Prezes SDP
Jolanta Hajdasz
Wiceprezes SDP
Komentarz do powyższego tekstu:
W związku z „Odpowiedzią ZG SDP na oświadczenie „Rady Etyki Mediów” wyjaśniam, co następuje:
- Związek Zawodowy Dziennikarzy jako sygnatariusz Karty Etycznej Mediów od początku powstania Konferencji Mediów Polskich (KMP) współpracował w tym zakresie z wszystkimi podpisującymi się pod tym dokumentem, w tym zarówno z SDP, jak i z SDRP, także wtedy, gdy te organizacje dziennikarskie naprzemiennie kierowały KMP;
- Związek Zawodowy Dziennikarzy (ZZD) powstał z inicjatywy SDP, a pomysł jego powołania przedstawił, na jednym z zebrań w 1991 r. red. Piotr Frydryszek -ówczesny prezes Wielkopolskiego Oddziału SDP (szerzej o tym można przeczytać w innym wpisie na tym portalu) . Sugestia, jakoby organizacja ta była afiliowana przez SDRP jest całkowicie bezpodstawna i kuriozalna ;
- Daleko idącym uproszczeniem jest twierdzenie, że „zdaniem większości z podmiotów powołujących Radę, wyczerpała ona wówczas swoją formułę działania”. Największym problemem była bowiem umowa cywilno-prawna, która łączyła bardzo różne organizacje z firmami prywatnymi (Telewizja Polsat), czy spółkami Skarbu Państwa (TVP, Polskie Radio, PAP), co stwarzało poważne trudności organizacyjne (np. finansowanie) . Także Krzysztof Skowroński, jako prezes SDP, gdy w grudniu 2013 r. wyprowadzał to stowarzyszenie z KMP, swą decyzję uzasadniał nie tym, że wyczerpała ona swą formułę działania, ale fakt, że KMP „nie skupia – jak to było w założeniu – największych wydawców i nadawców odpowiedzialnych za kształt rynku medialnego”. Prezes Skowroński zauważał wtedy jednak konieczność współpracy różnych środowisk w celu wyłonienia ciała oceniającego etyczne nadużycia w mediach. Mimo upływu 5-lat SDP żadnych kroków w tym kierunku nie podjęło.
- W grudniu 2013 r. , oprócz PAP, w KMP działały wyłącznie stowarzyszenia i organizacje zawodowe skupiające dziennikarzy. KMP została przez nie rozwiązana, a nie zlikwidowana.
- KMP, a także Rada Etyki Mediów nigdy nie była „tworzona przez całe środowisko dziennikarskie”. „REM nikogo nie reprezentuje i działa w sposób urągający nie tylko zasadom prawa prasowego (na którego straży powinna stać) ale i zwykłej uczciwości oraz zdrowemu rozsądkowi”- tak 18 października 2010 r . utrzymywał.. Wojciech Czuchnowski w „Gazecie Wyborczej” . Środowisko dziennikarskie związane z „Gazetą Wyborczą”, jak również z innymi wydawnictwami prasowymi nigdy nie podpisały się pod Kartą Etyczną Mediów.
- SDP było informowane o inicjatywie powołania Stowarzyszenia „Konferencja Mediów Polskich”, którego podstawowym celem było (i jest) zapewnienie funkcjonowania Rady Etyki Mediów.
- Obecną REM z jej poprzedniczką łączy ten sam regulamin i całkowita autonomia w podejmowaniu decyzji. Mogę więc, tak jak w 2010 r. red. Krystyna Mokrosińska- wtedy prezes SDP- stwierdzić (cytuję za „Rzeczpospolitą” ) – Choć z wieloma jej ocenami się nie zgadzam, uważam, że jest to ciało potrzebne i funkcjonuje dobrze”.
Piotr Górski
Przewodniczący ZG ZZD i przewodniczący Rady Naczelnej Stowarzyszenia „Konferencja Mediów Polskich”